środa, 9 marca 2011

Dzień jak co dzień...

W końcu znaleźliśmy chwilkę czasu na napisanie nowego postu. :)

Chcielibyśmy podzielić się kilkoma informacjami. Przede wszystkim musimy wspomnieć o tym, że sesja dobiegła końca <oczywiście pozytywnie dla wszystkich>, i bracia odetchnęli z ulgą. Z tej dziękujemy wszystkim za wszelką modlitwę, która tak bardzo nam pomogła podczas sesji.
Serdeczne Bóg zapłać!




Tymczasem gdy sesja się skończyła, większość braci wróciła do swoich standardowych zajęć, takich jak:

 




- Zmywak.











 - Serwis











- Gry w Scrabble.











- Denerwowanie innych grą na gitarze.









- Czy też, tak jak to uczynił nasz kochany brat Dziekan: władanie  postulatami:




Aczkolwiek bywają i tacy którzy nie rozstają się z nauką nawet po sesji :P :





        Spotkała nas też moc innych atrakcji, fundowanych przez naszego ojca Magistra. Troszczył się on o to abyśmy zawsze mieli co robić. :) I tak np. pewnego pięknego piątku, ćwiartowaliśmy „świnie”:




 Ale oczywiście nawet wśród zapracowanych postulantów, znajdzie się jedna „czarna owca” :P :




Trwają również próby do naszego przedstawienia: 




Odbywają się dość regularnie, dlatego często można zobaczyć braci wracających z wieczornych prób z kościoła do klasztoru:







     A po całym dniu „ciężkiej” pracy <ten czas następuje zwykle popołudniu :D>, bracia wyruszają na spacer:






Niektórzy zaś zostają i grają w kosza, 








 Jak widzicie, plan dnia mamy urozmaicony. Ale na nudę narzekać nie możemy ;]




 Mocni w Panu
 Br. Postulanci ;)

1 komentarz:

  1. Pokój i Dobro! Super fotka tak jakby w naszej kuchni jak będziecie wędrować do Krakowa to wpadnijcie do Gołonoga w D.G. a tam dzwonić będzie Brat Artur i mamuśka przybędzie ,chyba ,że Wola Pana inna będzie.Z darem modlitwy siostra Danusia F.Z.Ś.-Dąbrowa Górnicza

    OdpowiedzUsuń